wtorek, 18 maja 2010





Ishbel II z szarego Kiddys mohairu gotowa.
Zużyłam 2 motki druty3,5 mm -jestem zadowolona.
Już zaczęłam robić 3 Ishbel też merino lace flowersową i chyba na tej poprzestanę-
-mam jeszcze do skończenia dwa szale .

niedziela, 16 maja 2010

Dzisiaj kończę ISHBEL II szarą -zblokuję i jutro mam nadzieję ją pokazać.

piątek, 14 maja 2010

Moja pierwsza Ishbel jest gotowai przepiękna.
Włóczka merino lace 100% wełna z Peru ręcznie przędziona i farbowana od Myszopticy.
Robienie z niej to prawdziwa przyjemność.Nie wyobrażam sobie robić z innej.
Jestem nią oczarowana od razu zaczęłam robić 2 chusty jednocześnie-z merino lace flowesową i
z kiddys mohairu szarego -oczywiście ten sam wzór.




czwartek, 13 maja 2010

ISHBEL

Oczywiście chusta ISHBEL jest zrobiona-wyszła śliczna.
Nie mogę jej jeszcze pokazać ponieważ nie mam aparatu-pożyczyłam wnuczce.
Wełna jest cudowna i robi się z niej fantastycznie.
Zaraz zacznę następną z czerwonej melanżowej.

Wiosna,wiosna,wiosna.......

środa, 12 maja 2010

Po przejściu na emeryturę zaczęłam haftować krzyżykami /nie mogę uwierzyć że kiedyś już
od oglądania takich rzeczy mnie mdliło.
Uważam że nadal są moją "miłością" .
Dzierganie zawsze mi towarzyszyło a teraz zafascynowały mnie szale i chusty ażurowe
których tyle naoglądałam się na blogach Dagny,Myyszopticy .....

wtorek, 11 maja 2010

Dzisiaj zaczęlam chustę ISHBEL z welenki od Myszopticy.
Robienie z niej to prawdziwa przyjemność.
Robie na drutach 3mm więc słabo dobiera ale myślę że pojutrze ją skończę.
Zdjęcia skończonego dzisiaj szala na zamówienie.
Wyszedł dosyć duży 2m x 80cm.

niedziela, 9 maja 2010

Te drutki przywiozła mi moja koleżanka ze Stanów- prawda że piękne.
Bluzeczka na właścicielce.















Bluzeczka którą skończyłam wczoraj na urodzinki mojej wnuczki Marianny
która skończyła dzisiaj 4 latka.
Bluzeczka zrobiona z włóczki Himalaja kaszmir-od góry.
Wyciągam po trochu moje robótki ponieważ dopiero się uczę obsługiwać to internetowe' zwierzę'
i mam nadzieję że się nie zniechęcę.














Martusia-moja wnuczka jako modelka.
Chusta zrobiona z merino 100% wełna.















Cudowne wełenki od P.Marty.
Jeszcze nie wiem co z nich zrobię -ale na pewno będą to chusty.

sobota, 8 maja 2010


Szal Alpine-zrobiłam go z Fonseci w ubiegłym roku.Zafascynowały mnie szale robione przez
Dagny i próbuję ja też swoich sił w tym temacie.

cudowny szal

szal dla mojej córeczki Asi