środa, 1 lutego 2012
Skarpeteczki dla Dziusieczki
Zrobiłam dla mojej 5-letniej wnuczki Marianny i na razie jest tylko jedna.Próbuję swoich sił we wrabianiu i zaczęłam od prostych serduszek -zaraz zacznę drugą skarpetkę.-robiłam od palców rzędy skrócone a druty 2,5mm. Mam nadzieję że po wypraniu wzorek będzie ciut ładniejszy tzn.bardziej równy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
8 komentarzy :
Milu, podaj Ci link do szarej kanwy:-) znalazły mi dziewczyny w Haftix.
http://www.epasmanteria.pl/aida-18-ct/1385-aida-18-ct-10x14-cm-kolor-.html
Później wpadnę tutaj pooglądać blog, cieszę się, że nawet w taki sposób mogę Was poznać.
Pozdrawiam Cię serdecznie Magda J.
Piękna ta skarpeteczka!!!!
:D - sezon na ciepłe skarpetki w pełni - z pozdrowieniami
Widzę, że faktycznie skarpetki wciągnęły Cię na całego. To fajne zajęcie. Dość szybko jest efekt, no i stopy nie marzną w siarczyste mrozy, które odwiedzają nas zimowo :-)
swietne skarpetki...ja ostatnio chcialam udziergac i za Chiny na chciala mi wyjsc pieta...za jakis czas sprobuje znowu...
Oj,teraz, to się naprawdę przydadzą takie skarpetki! Własnie przeczytałam, ze temperatura może sięgnąć -30st.Pozdrawiam ciepło!
To się wnusia ucieszy z tylu serc od babci :)
Takie cudowności od babci pamięta się zawsze. Ja pamiętam też uśmiech babciny gdy mi dawała swoje robótki w prezencie.
Prześlij komentarz