czwartek, 23 marca 2017

Tosca light


 Tytułowa Tosca light -zakupiona u Mariolci .




 Z tej czerwonej zrobiłam sukienko-tunikę trochę za duża ale może być- sprułam tę poprzednią kamizelkę bo za bardzo mi się nie podobała- też była za duża i coś mi w niej nie pasowało.Robiłam drutami nr 4 i zużyłam 3,5 motka gdybym robiła rozmiar 38  to trzy by mi starczyły.

a tutaj też Tosca druty 3,5 i zużyłam 3 motki ale nauczyłam się w  końcu robić tę pliskę pod szyją i wrabiać rękawy od góry i bardzo mi się to podoba.

11 komentarzy :

Kasias pisze...

Piekna tunika!!! ladnie wykonczenie pod szyja ;)

milabydgoszcz pisze...

Dziękuję Kasiu !
Pozdrawiam

Antosia pisze...

Mila, prawdziwa uczta dla oczu. Tunika pasuje do Ciebie, tak jakby od zawsze była Twoja. Piękne wykończenie dekoltów. Wciąż można u Ciebie coś ciekawego podpatrzyć. Serdeczne wiosenne pozdrowienia przesyłam.

milabydgoszcz pisze...

Dziękuję Ci Kochana Wandeczko i też Cię pozdrawiam cieplutko!

Anonimowy pisze...

Czy możesz zdradzić jak się robi ta pliskę przy szyi .

dorota pisze...

Taka tunikosukienka bardzo mi się podoba, twarzowy kolor, ponadczasowy fason, profesjonalne wykonanie poza tym praktyczna i wygodna dzianina.
Pozdrawiam serdecznie

Maria i Ola pisze...

Ależ mistrzowskie wykonanie :)
Pozdrawiam M

E-welenka pisze...

Oba swetry piękne ale ta tunika coś rewelacyjnego :D Od dłuższego czasu zaczynam się do czegoś podobnego przymierzać a takie dzieła jak Twoje utwierdzają mnie, że to dobry pomysł :)
Pozdrawiam

milabydgoszcz pisze...

Dziękuję !
Pochwała od Mistrzyni podwójnie się liczy
Pozdrawiam słonecznie

Basia Nolberczak pisze...

Tunika jest lepsza od kamizelki i podobają mi się kolory:) A taki dekolt widzę pierwszy raz:) pozdrawiam

Konwalia pisze...

Bardzo mi się podoba. Wykończenie dekoltu pięknie się prezentuje :)