poniedziałek, 18 listopada 2019

Zimowo-żakardowo



 Podobają mi się żakardy a szczególnie sweterki z okrągłymi karczkami . Układają się idealnie na sylwetce no i są w większości kolorowe.

Skarpetki też są wrabiane  i powiem że jak na początki mojej przygody z żakardem jestem z nich
dumna .Samo robienie jest tak absorbujące że nie myśli się o niczym innym jak tylko o wzorze  i jak dla mnie jest to doskonała terapia .

piątek, 4 października 2019

Różne....

                                




czwartek, 12 września 2019

Skarpetusie


Rodzinka się powiększa o nowych ,,Paniczöw,, więc trzeba zakasać rękawy i brać siē do roboty! Bardzo lubię robić takie skarpetusie........

niedziela, 1 września 2019

KARDIGAN


Robiłam najmniejszy rozmiar ale i tak wyszedł duży .

piątek, 9 sierpnia 2019

c.d.






Skończyłam czapkę  Popinjay wg KAROLINY  i powiem że czapeczkę robiło się przyjemnie  chociaż  jeszcze muszę popracować nad techniką  szczególnie trzymania nitek -bo za mocno je ściągam.Robiłam z włóczek jakie miałam pod ręką  i nie są jednakowej grubości  do następnych się lepiej przygotuję  bo podobają mi się bardzo.
Karolinko zapodaj następny wzór !!
Niżej mój własnoręczny ,ekologiczny pieczony od lat chlebek żytni na zakwasie-uwielbiam go piec i zawsze wychodzi !!!
am
chlebek żytni jasny

Haniu podaję linka do chlebka.

środa, 7 sierpnia 2019

Sweterek żakardowy i siatki eco












Miało być o siatkach a chwalę się następnym żakardowym sweterkiem.
Zrobiony został z włóczki naszej 40-tki i powiem że to nie to .. ale na razie się wprawiam  i lepszych włóczek mi szkoda .Podglądałam różne techniki przekładania niteczek ale najbardziej mi odpowiada
metoda KAROLINY z  Łapu Czapu No ale jak to mówią trening czyni mistrza.Wiem już jakie popełniam błędy i muszę nad nimi popracować.
Eco -maniaczką i veganką jestem od  lat i postanowiłam sobie zrobić takie urocze retro siateczki.
Bawełny mam cały wór więc trzeba trochę zutylizować zakupioną przed laty bawełnę która na siateczki nadaje się idealnie tzn. nie rozciąga się  i jest  mocna .
Teraz trzeba myśleć o nadchodzącej jesieni i machnąć jakiś kardigan ...

poniedziałek, 8 lipca 2019

BIRCH BAY po mojemu





Sweterek zrobiony dla mojej ukochanej wnuczki Marianny.
Włóczka to  AIR DROPSA  -jest milutka ,mięciutka i niegryząca ale na pewno już jej nie kupię.
Lubię po prostu normalną wełnę  .

środa, 26 czerwca 2019

Mój pierwszy








Mój pierwszy żakardowy  karczek  i to taki jak chciałam- żeby tył nie uciekał do tyłu a podkrój pod szyją z przodu nie podchodził pod brodę .
Wełna ciulowa bo to lama texas aniluxu i jeszcze pożarta przez mole ,taką kupiłam w sklepie  no ale to prototyp i się poświęciłam zawzięcie wiązalam supełki.
No i jeszcze lewa strona żadne nitki mi się nie ciągną.Muszę się jeszcze nauczyć i potrenować w 3kolory i więcej.
Mam jeszcze do pokazania sweterek który zrobiłam dla mojej ukochanej wnuczki ale muszę doszyć rękawki .
Pozdrawiam po długiej przerwie i w najgorętszy dzień lata.

piątek, 29 marca 2019

Pled



                                           1/4 pledu




1/2 pledu 
Zrobiłam "pledzik" dla mojej  córeczki  z włóczki Melange Wool Kartopu drutami nr 6.
Pledzik waży przeszło 3kg  a jest i tak wymiarowo okrojony bo córka narzekała jak zrobiłam podobny w kolorze ecru- a to że się rozciąga  ,mechaci i jest ciężki.  Trudno młodym dogodzić  -chciała perłowy to ma perłowy  a żeby się nie rozciąga ł obrobiłam go dwukolorowym i-cordem.
Zobaczymy jaki będzie komentarz ale dopiero w wakacje go dostanie .
Jednak tak sobie myślę  że włóczkowe pledy w trakcie użytkowania dużo tracą- jedynie obronią się pledy robione szydełkiem.
Pled zrobiony -od wnuczki dostalam zamówienie na zazdrostkę  więc się robi.
Mam też wielką ochotę na tunikę Still Light już nawet zrobiłam plisę i rozdzieliłam oczka na reglan.
Marzę też o sweterku z wrabianym karczkiem -takie są moje plany na ten rok a co z tego będzie zobaczymy!!!!