poniedziałek, 27 września 2010

ISHBEL-trochę inaczej

Ishbel popielata skończona.
Robiłam ją z HIMALAJA KASMIR -zużyłam 1 cały motek druty nr 4.Jest duża 2mx0,95
Następna będzie granatowa na  zamówienie,.a po granatowej zabiorę się za abrazo dla mojej córeczki Madzi-będzie to mój debiut ponieważ abrazo jeszcze nie robiłam.





3 komentarze:

  1. Babciu! chyba muszę Cie odwiedzić i przeszperać Ci szafę bo ta chusta jest genialna!
    P.S. Pamiętasz o moim zielonym ?

    OdpowiedzUsuń
  2. aż się boję zapytać ile takie cudo kosztuje... pewnie nie jest na studencką kieszeń... bo i kieszeń wiecznie pusta... :(

    OdpowiedzUsuń