Dziewczyny w ubiegłym roku robiły 12 czapek więc ja postanowiłam że zrobię 12par skarpetek, co prawda ubiegła mnie
Klikaf-Asia pokazując znowu piękną parę skarpet i chociaż wiem że Jej nie dorównam to jednak będę się starała zrobić też co miesiąc jedną parę.
Mam już 4 pary ,2 pokazane w poprzednim poście i dzisiejsze to marcowe i kwietniowe.
Majowe już są na drucikach.Głównym zamierzeniem jest powyrabiać włóczki i np.te skarpetki niebieskie powstały z 2 moteczków 50g.Fabela a ta włóczka jednokolorowa to Alze BABY WOOL.
Piętę robiłam tą metodą
ładna pięta i uważam że jest najprostsza z najprostszych.
Niebanalne, nadzwyczajne, po prostu wyjątkowe i piękne !!! Podziwiam i pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńMilu, śliczności same :-) Pieta cudna, ale jakoś przydałby sie choć mały klin, wtedy pieta sie ładniej układa.
OdpowiedzUsuńAsieńko dziękuję za komplement od ,fachowca, -liczy się podwójnie-ale ja nie umiem z klinem zrobić.
OdpowiedzUsuńMila, masz zapasy pięknych włóczek i fantastyczny pomysł, aby właśnie na skarpetki przerobic.
OdpowiedzUsuńSuper są te skarpetki.
Świetne skarpetki mają kolorki takie jak lubię.
OdpowiedzUsuńO jak ja już dawno skarpet nie dziergałam :).
Cieplutko pozdrawiam