Wreszcie wychodzę z choróbska które mnie dopadło podczas wyjazdu do dzieci do W-wy.
Zobaczymy co jeszcze powie p.doktor.
Myślę że będzie dobrze bo już chwyciłam wenę i dzisiaj wyhaftowałam TY WILSONA-POCAŁUNEK wypatrzyłam je u Joanny na blogu- mam ich jeszcze kilka do zrobienia..Jestem nimi zafascynowana i zakochana-są po prostu cudowne- takie jak lubię !!!!
Bardzo ładne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na cały nowy rok, mnóstwa pomysłów :)
OdpowiedzUsuńteż takie mam.
OdpowiedzUsuńwłaśnie doszłam do wniosku, że chcę jeszcze jedne z tej serii :)
szukam własnie jakiegoś fajnego wzorka :)