Robię to co lubię - emiliajastrzebska1@wp.pl
całkiem sympatyczne skarpety :) chociaż ja do chodzenia po domu mam takie zrobione przez babcie... i bardziej są kolorystycznie zbliżone do tych z poprzedniego posta ;) w takich to można i bez kapci biegać po domu :)
Mila, fajnych skarpet nigdy za dużo!!! Jeżeli nie przydadzą się tej zimy, będą na następną, jako dobry początek.
Świetne skarpetki :-) Ciepłych skarpet nigdy za dużo :-)Pozdrawiam serdecznie.
Super skarpety. Dobre na zimowe wieczory.
Przydają się ,na chłodne wieczory będą w sam raz ,pozdrawiam , Dorota
całkiem sympatyczne skarpety :) chociaż ja do chodzenia po domu mam takie zrobione przez babcie... i bardziej są kolorystycznie zbliżone do tych z poprzedniego posta ;) w takich to można i bez kapci biegać po domu :)
OdpowiedzUsuńMila, fajnych skarpet nigdy za dużo!!! Jeżeli nie przydadzą się tej zimy, będą na następną, jako dobry początek.
OdpowiedzUsuńŚwietne skarpetki :-) Ciepłych skarpet nigdy za dużo :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super skarpety. Dobre na zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuńPrzydają się ,na chłodne wieczory będą w sam raz ,pozdrawiam , Dorota
OdpowiedzUsuń