Skarpeta robiona od palców pięta robiona rzędami skróconymi ,łotewski warkoczyk trochę wrabianej niteczki i znowu warkoczyk wszystko super tylko skarpeta do sprucia-powód -pięta zrobiona z boku skarpety wzorek wrabiany wyszedł za mocno ściągnięty a kłosek nie nadaje się na zakończenie bo się zwija i jest rozwleczony. No cóż zaczęłam drugą skarpetkę zdjęcia niżej ale jak zobaczylam jak mi ładnie wychodzi to postanowiłam że będzie rękawiczką .Jeszcze jest nie wyprana ale już mi się podoba i szybko dorobię drugą i zabiorę się za skarpetki .
Robiłam na drutach 2,5 a włóczka to Dropsa Alpaca ta szara a czerwona Alpaca Silk.
Umęczyłam się strasznie tym wrabianiem nie mam wprawy w przekładaniu nitek ale myślę że w końcu załapię.Ewusia podsunęła mi link wg którego robiłam ten warkoczyk to oczywiście
Intensywnie Kreatywna pięknie tłumaczy i pokazuje jak się robi nie tylko dla bystrzaków ale i dla gamoni też -jestem pełna podziwu że poświęca tyle swojego wolnego czasu i sprzedaje te swoje wiadomości za darmo!!!!!!!!!
8 komentarzy :
Nie no! swietne! Teraz juz na pewno nigdy nie zrobisz takiego bledu :-)
Ja tez zapalalam milosia do skarpet (po zrobieniu 1.pary) i na pewno bede do Ciebie zagladac :-)
Intensywnie kreatywna - jest swietna :-)
pozdawiam -
- Ola
Dziękuję za miły komentarz i zachęcam do robienia skarpet i rękawiczek bo się nie nudzisz jak robisz.no ale co jak co u Ciebie na pewno się przydadzą
Pozdrawiam serdecznie
Och, Mila, ale miłe zaskoczenie. Moje ulubione techniki tu widzę. Świetnie sobie poradziłaś. Po zrobieniu łotewskiego warkoczyka pod koniec skarpetki, należy zrobić jeszcze jako wykończenie i-cord i wtedy już będzie Ci się podobać.
Podziwiam Cię również za wystartowanie z wrabianiem wzorów. Prawda, że to fajne. Piękne rękawiczki wyszły.
Rękawiczka doskonała - piękne kolory i śliczny wzór. Bardzo mi się podoba :-)
A skarpetka Ci nie wyszła, bo od początku wiedziała, że ma być rękawiczką :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Urzekła mnie Twoja historia... :))) Podziwiam Cię, za wytrwałość w dążeniu do celu. Efekt imponujący! Podpisuję się pod tym co napisała Kasia J. - to włóczka decyduje co ma z niej powstać :)))
Och Dziewczyny Kochane ale mnie rozbawiłyście i dzięki za takie sympatyczne wpisy!!!!
Pozdrawiam serdecznie
Ja wlasnie zrobilam skarpetki dla trolla, jak znajde troszke czasu dzisiaj to zaczne nowe :-)
Dobrze iluś że uparta kobitka z Ciebie to cel osiągnięty ,a warkoczyk wygląda wspaniale .
Pozdrawiam Ewa
Prześlij komentarz