poniedziałek, 25 października 2010

SZYJOGRZEJ -dla MOJEJ DZIUSIECZKI


Zrobiłam go w jeden dzień bo jest nieduży dla mojej 4,5 letniej wnuczusi - córka już go zabrała.
Jak jeszcze zrobię czapkę to pojadę do niej i zrobię zdjęcie na modelce w komplecie.

2 komentarze :

Margaret Kiprenko pisze...

Ale tempo! Ten szyjogrzej tez jest piekny!

artesanka pisze...

śliczności :-)