poniedziałek, 26 listopada 2012

Erupcja wulkanu






Tak mi się kojarzą kolorki w tym Colorku A. który robiłam bez zastanowienia co mi podsuwała fantazja.Ta czarna włóczka to Angorka Aniluksu a te kolorowe paski to NORO Natural  ale powycinałam wszystkie niebieskości .
PS: Dziękuję Marlenko- weszłam w Google + i mogłam napisać posta i wstawić zdjęcia.
Uleczko też Ci bardzo dziękuję za podpowiedż- ale czemu nie mogę wejść na Twojego bloga?

14 komentarzy :

dorkamikrus pisze...

Śliczności!!!Pozdrawiam,Dorota

Mariolenka pisze...

Ładne ;) Naprawdę ciekawe kolorki :)

Magda M pisze...

zapraszam do zabawy

Unknown pisze...

Piękna :-)
Rewelacyjne kolory :-)
Cieszę się, że rozwiązałaś problem.
Pozdrawiam serdecznie.

persjanka pisze...

bardzo ladna..pozdrawiam ania

Elusiek pisze...

Perfekcyjnie nazwałaś zestawienie kolorów- też widzę wulkan - jednak nie jako coś groźnego, ale pięknego, urzekającego, zachwycające widowisko!

Marzena pisze...

też mi się podoba

przyjemnezpozytecznym.blogspot.com pisze...

Miałam wczoraj małe problemy,już możesz do mnie zaglądać :)))
Śliczności wyszły spod Twoich rąk!

Robótki Marleny pisze...

Cieszę, że mogłam pomóc:)
Chustę podziwiam, a jakże:)
pozdrawiam, Marlena

Antosia pisze...

Fajnie jest tak pucić wodze fantazji i potem podziwiać swoje dzieło. Super kolorowo, super szal.

Ewa pisze...

Ale fajny - niby kolorowy a jednak spokojny :) ewa

ithija pisze...

Bardzo ładna:)))Pozdrawiam ciepło:)))

Margaret Kiprenko pisze...

Swietne kolory!

Kankanka pisze...

No faktycznie wulkan! Bardzo zjawiskowy szal!