środa, 12 maja 2010

Po przejściu na emeryturę zaczęłam haftować krzyżykami /nie mogę uwierzyć że kiedyś już
od oglądania takich rzeczy mnie mdliło.
Uważam że nadal są moją "miłością" .
Dzierganie zawsze mi towarzyszyło a teraz zafascynowały mnie szale i chusty ażurowe
których tyle naoglądałam się na blogach Dagny,Myyszopticy .....

Brak komentarzy :